Końcówki włosów są najbardziej narażone na zniszczenia, dlatego należy je odpowiednio zabezpieczać bez względu na to, czy stosujemy pięlęgnacje silikonową, czy też nie. Unikanie silikonów wcale nie oznacza, że mamy z tego rezygnować. No, chyba, że chcemy aby końce naszych włosów wyglądały tak:
Źródło: http://www.zuzann.pl/Porady%20Fryzjerskie.htm
Poniżej znajdują się moje sprawdzone sposoby bezsilikonowego zabezpieczania końcówek.
1. Olej kokosowy - chyba najbardziej popularny olej do stosowania na włosy. Jest stosunkowo nietłusty, wnika we włosy, minimalną ilość bez obaw możemy wmasować w końcówki po myciu włosów. Najlepiej w suche lub lekko wilgotne włoski. Trzeba jednak uważać, żeby nie przesadzić, no chyba że chcemy straszyć ludzi tłustymi włosami ;) Podobnie jak olej kokosowy działa masło babassu, masło shea, olej palmowy.
Źródło: http://www.ecospa.pl/olej-kokosowy-kopry-p-71.html
2. Olej z pestek śliwki - doskonale nawilża i natłuszcza. Po jego użyciu końce jakby mniej się puszą, polecam szczególnie zakręconym :) Jego używamy jeszcze mniej niż oleju kokosowego, gdyż jest bardziej tłusty. Za to jak pachnie! :) Słodkim marcepanem :) Swój kupiłam na stronie zsk, 7 zł za 15 ml.
Źródło: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Olej-z-pestek-sliwki-NATURALNY/162
3. Babydream fur Mama, Brustwarzensalbe - maść do pięlęgnacji brodawek sutkowych.
Skład: Lanolin, Helianthus Annuus Seed Oil / Unsaponifiables, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Tocopherol.
Cena ok. 10 zł/30ml
Obecnie w promocji za 4 zł
Jest bardzo tłusta, gdyż składa się głównie z naturalnych olejków. Odrobina wmasowana w suche końcówki natłuszcza je, zmniejsza puszenie i chroni przed uszkodzeniami i złymi warunkami atmosferycznymi. Baaardzo wydajna :)
4. Każdy inny olej, który wpadnie nam w ręce.
Możemy pokombinować i sprawdzić, który nasze włoski lubią najbardziej :)
Jednak nie polecam: rycynowego, oliwy z oliwek, lnianego, z pestek winogron. Moje włosy były po nich obciążone, mimo że nałożyłam minimalną ilość. Trudno się układały, smętnie wisiały :(
5. Mój ulubiony sposób zostawiłam sobie na koniec :) W proporcji 1:1 mieszam ze sobą kwas hialuronowy w płynie (1,5 %) z olejem z pestek śliwki. Potrząsam kilka razy i taką miksturę wmasowuję w końcówki po myciu. Włoski stają się błyszczące, nawilżone i zdyscyplinowane. Nie puszą się wcale :) Zauważyłam, że rozdwajanie też jest mniejsze. Moim włoskom podoba się taka pielęgnacja, więc póki co nie będę szukać niczego innego.
Wolicie sera, czy bezsilikonowe sposoby zabezpieczania końcówek? Stosowałyście któryś z powyższych?
Ja lubię olejkami zabezpieczać końce włosów :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie po zabezpieczeniu końcówek olejkiem rycynowym były tłuste, ale gdy nałożyłam na wilgotne końcówki alterre brzozowo-pomarańczową było ok.
OdpowiedzUsuńAlterra ma dosyć lekkie olejki, więc jak najbardziej nadają się na końcówki :)
UsuńMoje końcówki są w opłakanym stanie więc chyba nic im już nie pomoże :( Może obserwujemy?:)
OdpowiedzUsuńMoże podetnij kilka cm i zacznij zabezpieczać... Obserwujemy :)
Usuńja wole zabezpieczac konce olejkami lub tym kremem do brodawek :)
OdpowiedzUsuńJa używam na zmianę jedwab CHI z kremem do rąk z biedronki. Moje końcówki mają dużą tendencje do rozdwajania (a raczej miały :) ) i myślę, że taka odrobina silikonów im nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńnie używam niczego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, i zapraszam do mnie :) było by mi miło,gdybyś mnie dodała :)
świetny blog !!! , Na pewno będę zaglądać częściej :) :* obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, zapraszam na mój o kosmetykach naturalnych http://kwiat-paproci.pl/blog/
OdpowiedzUsuńPierwsze foto trochę mnie przeraziło...
OdpowiedzUsuńa jak nałożę na końcówki olej kokosowy i potem przyjdzie mi przeczesać włosy to czy ten olej nie osadzi się na grzebieniu i nie utłuści mi włosów na całej długości? potem już nie wolno czesać włosów? ;<
OdpowiedzUsuńDo zabezpieczania końcówek użyj tylko odrobinę oleju kokosowego - jest to olej wnikający, mało prawdopodobne, żeby tak niewielka ilość osadziła się na grzebieniu :)
Usuń