piątek, 8 czerwca 2012

BingoSpa spirulina&keratyna

Źródło: http://www.bingospa.eu/pl/p/Maska-do-wlosow-ze-spirulina-i-keratyna-BingoSpa/79

Maska BingoSpa z keratyną i spiruliną przeznaczona do pielęgnacji włosów cienkich i łamliwych.

Keratyna jest głównym budulcem łodygi włosa, odpowiedzialnym za właściwości fizykochemiczne włosów a także ich wygląd, kondycję i jakość. Najważniejsza strukturalna część łodygi włosa, - czyli kora - jest zbudowana ze skręconych włókienek keratyny związanych ze sobą poprzecznymi wiązaniami dwusiarczkowymi. Keratyna wchodzi również w skład zewnętrznej osłony włosa, której stan odpowiedzialny jest za połysk, gładkość i wrażliwość włosów na działanie różnych szkodliwych czynników zewnętrznych.

Keratyna posiada skład aminokwasów podobny do ludzkiego włosa, dzięki temu wykazuje wysokie powinowactwo do keratynowych struktur włosa i jest cenną substancją aktywną o działaniu kondycjonującym i regenerującym.
Przewaga hydrolizatu keratyny nad innymi związkami o podobnym działaniu polega na jego zdolności do wnikania w głąb i trwałego wiązania się z łańcuchami keratynowymi włosa, dzięki czemu poprawia się ich wygląd i właściwości: wytrzymałość mechaniczna, sztywność, podatność na skręcanie i układanie.

 Spirulina morski wodorost o bogactwie składników odżywczych regeneruje włókna włosów, zapobiega ich łamaniu i rozdwajaniu końcówek, dodaje im objętości i sprężystości, hamuje wypadanie włosów.

Sposób użycia: maskę BingoSpa  dokładnie rozprowadzić na całej długości włosów oraz wmasować w skórę głowy, pozostawić na 5-10 min., a następnie dokładnie spłukać.

Pojemność 500 ml
Skład:
Zaskoczyło mnie to, że w składzie nie ma spiruliny... Keratyna owszem, ekstrakty z alg: morszczynu pęcherzykowatego, taśmy, alg czerwonych, algi Nori, ale spiruliny nie widzę... Hmmm...

Maskę kupiłam tutaj, chociaż podobno jest jeszcze dostępna w sieci Tesco. U mnie niestety nie.
Konsystencja:
Gęsta, nie spływa z włosów i raczej wydajna. Przypomina mi tą Masło shea i pięć alg. Zapach delikatny, trochę jakby męski (?), nie utrzymuje się na włosach. Nie jest chemiczny na szczęście. 
Działanie:
Podoba mi się :) Łatwo się nakłada, opakowanie takie, jak lubię - można wydobyć nawet najmniejsze resztki. Nawilża włosy bez ich obciążania, stają się miękkie i puszyste. Ułatwia też rozczesywanie i daje blask. Na co dzień stosowałam samą maskę na 5-10 minut, 2 razy w tygodniu tuningowałam z olejkami, miodem, itp. Dla włosów mocno puszących się (tak jak moje) może być za lekka, dlatego konieczna jest odżywka b/s. Sporo kosmetyku zużyłam dodając do mieszanki z henną, podczas farbowania - tu się sprawdził znakomicie. Myślę, że za taką cenę warto kupić tą maskę, chociaż powinno się ją traktować bardziej jako odżywkę, niż maskę mocno odżywiającą i dociążającą. Polubią ją włosy, które wymagają nawilżenia, ale bez większego obciążania.

Miałyście? Zamierzacie wypróbować?

21 komentarzy:

  1. Nie miałam masek z tej firmy, może kiedyś spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mialam tej maski, trudno z jej dstepnoscią, ale kiedys na pewno na internecie zamowie a poki co musze zuzyc pełno moich masek i odzywek ktore trzymam w domu:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuszą mnie produkty do włosów z Bingo, ale ciężko z dostępnością

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma trochę inną wersję i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusicie tymi maskami z bingo a ja się tylko denerwuję bo nie mam gdzie kupić ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepie internetowym :) Ale jak masz przesusz, to ta maska Ci raczej nie pomoże.

      Usuń
  6. Ja traktuję maski Bingo właśnie jako odżywki do codziennego stosowania. Kupuję zawsze w Tesco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, do tego są super. Szczęściara, u mnie nie ma :/

      Usuń
  7. u mnie nie ma Tesco hahaha
    jak się kiedyś natknę może kupię
    ale póki co nie jestem przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj tam czepiasz się :D W odżywce keratynowej Gal też nie ma keratyny, a działa :P

    Bardzo lubię maski Bingo, mam Maskę drożdżową i jestem z niej bardzo zadowolona. Ja kupuję w sklepie zielarskim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że działa :p Muszę zrobić rundkę po zielarskich...

      Usuń
  9. dokładnie, zamiast męki jest zabawa na takiej piłce :)
    a powiedz mi kochana czy z czasem ta maska coraz bardziej obciąża czy przeproteinowuje ? Czy w ogóle jej działanie się nie zmienia ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obciążą, prędzej przeproteinowuje, z czasem stała się dla mnie trochę za lekka, dlatego dodaję do niej różne olejki.

      Usuń
  10. Marka Bingo spa kojarzy mi się ze sklepami za 4,50, ale tylko dlatego ze po prostu kiedyś się za tymi kosmetykami rozglądałam i właśnie tam je spotkałam!
    Gdzieś czytałam że taka zielona jest jest dobra na włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam z masłem shea i algami;)
    Ta też pewnie kiedy przetestuje;)

    OdpowiedzUsuń
  12. od jakiegoś czasu planuję zakupy masek do włosów i po raz kolejny zostałam zachęcona do kupienia bingo spa ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. bingo spa na pewno wypróbuję. muszę sprawdzić czy w moim tesco można kupić tę markę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ta maska jest następna na mojej liście "do kupienia" ;)

    zajrzyj do mnie:
    caths-life.blogspot.com


    Od dziś obserwuję Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń