czwartek, 16 lutego 2012

Refleksje na Tłusty Czwartek


Nie lubię pączków, za to uwielbiam faworki! :) Przypominają mi smak dzieciństwa. Gdy byłam małą dziewczynką co roku w ten dzień robiłam razem z moją mamą faworki. Teraz sama już ich nie piekę z braku czasu. Dzisiaj mój TŻ, który także ma słabość to tego specjału, kupił dwa pudełka faworków (daliśmy radę zjeść tylko jedno :D).To nie był TEN smak, ale smakowały całkiem nieźle.

Dzisiaj natchnęło mnie na refleksje dotyczące odżywiania. Chciałabym zmienić swoją dietę na bardziej zdrową, taką za którą moje ciało mi się odwdzięczy. Ponadto moim postanowieniem jest zrzucenie kilku kilogramów, ale nie w sposób "dużo i szybko", o nie. Chodzi mi bardziej o sposób odżywiania na całe życie plus ćwiczenia na wyrzeźbienie mięśni i ujędrnienie ciała. Przede wszystkim muszę ograniczyć biały cukier (w tym czekoladę ;() oraz inne produkty, które "idą mi w biodra". Nie będę stosować żadnej specjalniej diety, sama będę układać sobie jadłospis na podstawie kilku wskazówek:

1. Nigdy nie wychodzimy z domu bez śniadania, na które spożywamy węglowodany złożone, np. płatki owsiane
2. Jemy 5 niedużych posiłków dziennie.
3. Warzywa jemy codziennie (przynajmniej jedna porcja).
4. Ostatni posiłek co najmniej 3 godziny przed snem.
5. Jemy 1 owoc dziennie.
6. Zero słodyczy, białego cukru, fast foodów.
7. Olej słonecznikowy/rzepakowy zastępujemy oliwą z oliwek.
8. Pijemy przynajmniej 1,5 litra wody dziennie.
9. Soki owocowe zastępujemy warzywnymi - niesłodzonymi.
10. Jogurty owocowe zastępujemy naturalnymi - niesłodzonymi.
12. Biały ryż zastępujemy brązowym, biały makaron razowym, białe pieczywo ciemnym. 
13. Czarną herbatę zastępujemy zieloną, rooibos, białą lub inną ziołową.
14. Ćwiczymy codziennie lub co drugi dzień, ok. 40 minut.

To właściwie wszystko. Myślę, że niedługo zacznę swoją kurację, ponieważ nie czuję się dobrze z obecnym stylem odżywiania.


5 komentarzy:

  1. ale bym zjadla takiego faworka!
    mi też by się przydało pare kg mniej, jak nie masz czasu czasem zrobic owsianki domowej to polecam te z NesVita:) ja je bardzo lubie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam jeszcze naście lat więc mam dobry metabolizm . ;]
    Ale często ćwiczę . ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę :) Też kiedyś jadłam to, co chciałam i byłam bardzo szczupła, ale z wiekiem to się niestety zmienia i trzeba trzymać się w ryzach.

      Usuń
  3. chętnie do Ciebie dołączę w odchudzaniu :( teraz miałam chorą nogę i nakazane leżeć 3 tygodnie to od razu przytyłam 4kg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W grupie zawsze raźniej :) Ja z kolei przez sesję przytyłam - tylko siedziałam i się objadałam, zero ruchu :/

      Usuń